Jakiś czas temu na grupie Biznes bliższy kobiecie opublikowałam notkę dotyczącą przydatnych wtyczek na początku przygody z WordPressem. Są to wtyczki przydatne przede wszystkim w optymalizacji prędkości ładowania oraz w optymalizacji strony pod kątem SEO plus kilka dodatkowych, które moim zdaniem są godne uwagi. Jakie to wtyczki? Poniżej prezentuję zestawienie z krótkim opisem każdej z wtyczek – szerzej o ich działaniu z pewnością jeszcze na moim blogu będzie można poczytać w późniejszym czasie 🙂
Pierwszą z nich jest WP Smush – ja używam w wersji Pro, gdyż lepiej kompresuje obrazy. Niemniej jednak darmowa wersja również działa przyzwoicie, a do tego w tej wersji free można kompresować nieograniczoną ilości obrazów. Minus darmowej wersji – ogarnia obrazy partiami po 50 sztuk, więc trzeba zerkać i w razie czego kliknąć guziczek by leciało dalej. Alternatywą, która lepiej nieco lepiej kompresuje obrazy, ale ma ograniczenia co do ich ilości jest ShortPixel Image Optimizer oraz Compress JPEG & PNG images (TinyPNG).
Kolejną wtyczką, którą warto mieć jest WP Super Cache, które pomoże w przyspieszeniu strony i jednoczesnym zmniejszeniu obciążenia serwera. Alternatywą jest np. W3 Total Cache, którego ja osobiście nie lubię ze względu na wiele różnych opcji, które często źle pozaznaczane potrafią sprawić nie małe problemy.
Idąc dalej w kierunku optymalizacji prędkości ładowania strony warto swojego WordPressa zaopatrzyć we wtyczkę Autoptimize, która pozwala na zmniejszenie CSS, HTML i JavaScript, czyli macie dzięki niej załatwione jedne z trzech najczęściej pojawiających się powiadomień w Page Speed Insights. UWAGA! Z wtyczką należy obchodzić się ze sporą rozwagą, bo przy niektórych motywach może co nieco popsuć jak się pozaznacza za dużo. Nie należy jednak panikować – w 99% przypadków jej usunięcie naprawia szkody. Niemniej jednak warto przed jej przetestowaniem zrobić sobie kopię strony.
W kontekście optymalizacji – tym razem jednak SEO mam kolejną wtyczkę dla Was, którą jest All In One SEO. Drugą niemniej popularną tutaj wtyczką jest Yoast SEO. Działanie obu ma za zadaniem robić to samo – przede wszystkim uzupełnić stronę o stosowane meta opisy i tytuły. W obu można również m.in. przygotować mapę strony w XML. Yoast ma jedną rzecz, której nie ma w All In One SEO – „lampki”, które sugerują czy się dobrze czy źle uzupełniło meta dane – niestety wtyczka bardzo często pokazuję błędne informacje, co mnie osobiście bardzo denerwuje i dlatego ja stawiam na All In One 😉
Często na grupach pojawia się pytanie o wtyczkę do Instagrama. Przetestowałam kilka i najbardziej mi do gustu przypadka Instagram Feed od Smash Balloon. Ma dość sporo opcji nawet w darmowej wersji i wygląda przyjaźnie.
Dla tych, którzy – zgodnie z polskimi zasadami pisowni – chcą uniknąć na końcu linii pojedynczych znaków polecam wtyczkę – typowo polską – Sierotki.
Formularz kontaktowy – jeden z najczęściej spotykanych elementów na stronach internetowych – nie tylko firmowych, ale również na blogach. Wtyczek od formularz kontaktowych jest wiele – ja jestem od lat wierna Contact Form 7. Mnóstwo jest do niego dodatków dzięki którym da się stworzyć naprawdę rozbudowane i funkcjonalne formularze – nie tylko kontaktowe, ale także np. rezerwacji.
Nie jestem fanką newsletterów – nie wysyłam takich, rzadko się do jakiegoś zapisuję, a jak się zapiszę to i tak 95% z nich nie czytam. Wdrażam jednak na strony / blogi „newslettery” i miałam okazję przetestować różne systemy. Mam sentyment do FreshMaila – ot tak prywatny, jednak tylko do 500 subskrybentów jest za darmo. 2 tysiące subskrybentów za free można mieć w mailchimp, ale nie przypadł mi on do gustu. Pośrodku w ilości darmowej ilości subskrybentów plasuje się Mailerlite i to na niego stawiam swój głos. Oficjalna jego wtyczka pod WP to Official MailerLite Sign Up Forms – można też skorzystać z opcji wdrożenia bez wtyczkowego.
Ważną rzeczą jest robienie backupów. Podawałam wtyczkę Duplicator – używam od bardzo dawna, do robienia kopii swoich serwisów, a przede wszystkim przydatna mi jest do przenoszenia serwisów klientów z testowego mojego serwera na ich własny. W wersji darmowej nie ma automatyzacji backupów – np. codziennie o godzinie 0:00. Jeśli taka opcja byłaby Wam na rękę to możecie skorzystać z wtyczki BackWPup – WordPress Backup Plugin.
I ostatnia na liście must have wtyczka to Cookie Consent, czyli wymagane przez „siły wyższe” ciasteczka. Prosta w obsłudze, o kilku możliwościach / opcjach ustawienia komunikatu wtyczka.
To by było na tyle jeśli chodzi o wtyczkowe must have. Oczywiście jest wiele innych ciekawych wtyczek, które warto mieć – na pewno o takowych jeszcze pojawią się wpisy nie raz, więc zapraszam do śledzenia bloga oraz grupy na FB.
Ty to jesteś wielka! 🙂 Zapisuję i wieczorem będę ogarniać 🙂
Dziękuję 🙂
Bardzo przydatny artykuł 🙂 Czy Autoptimize w przypadku Divi też może napsocić?
W samym Divi mi nigdy nic nie popsuło, ale może coś nie współgrać z innymi wtyczkami, które masz. Kiedyś na jednej stronie na divi przykładowo po włączeniu Autoptimize przestało wyskakiwać okienko o ciasteczkach – wystarczyło jednak wyłączyć z zasięgu autoptimize skrypty js za to odpowiadające i spokojnie wszystko śmigało jak należy 🙂