Jaki wybrać system do wysyłki newslettera

Budowanie listy mailingowej jest ostatnio w modzie, a co za tym idzie – na topie jest też pytanie o polecane systemy do wysyłki newslettera i właśnie o nich będzie słów kilka w tym wpisie. Na pewno znajdą się osoby, które zarzucą mi, że przecież nie wysyłam mailingu, więc co ja mogę wiedzieć w tym temacie – fakt – nie wysyłam, ale praktycznie codziennie mam do czynienia z ich wdrażaniem i śledzeniem : )

W social mediach trąbią o tym, że budowanie bazy subskrybentów to dzisiaj podstawa biznesu. Nie będę się wdawać w dyskusje czy tak faktycznie jest czy nie jest, w każdym razie na pewno jest to sposób na zebranie w jednym miejscu kontaktów do osób, które są potencjalnie zainteresowanych Twoimi produktami lub treściami na blogu. Zasięgi w social mediach spadają, więc zawsze można sięgnąć do takiej listy kontaktów i przypominać o sobie drogą mailową przesyłając co jakiś czas newsletter.

W związku z newsletterem i budowaniem listy subskrybentów rodzi się w głowie mnóstwo pytań. Poniżej zamieszczam odpowiedzi na te, które najczęściej do mnie kierujecie 🙂

Czy wysyłka newslettera jest skutecznym sposobem na zbudowanie społeczności skupionej wokół marki?

I tak i nie. Zależy jak to będziecie robić.

Ja osobiście odczuwam przesyt newsletterów i nawet ich nie otwieram. Każdy wygląda podobnie, nie zachęca niczym szczególnym – podobny styl, układ standardowy, ha nawet treści – ostatnio asertywność na czasie i nic tylko skrzynka zapchana newsletterami o asertywności – aż się nie chce nigdzie zaglądać. Wcześniej wszyscy robili kursy o tym jak robić kursy i każdy newsletter był w tym temacie. Temat RODO przemilczę ; )

Żeby newsletter był skuteczny musicie się czymś wyróżnić – bez tego ani rusz. Jeśli będziecie robić to co tłum to więcej osób z Waszej listy ucieknie aniżeli się na nią zapisze.

Czy prezent za zapis to konieczność?

Lead magnet – prezent za zapis – tak się nauczyło czytelników, że bez niego to ciężko ludzi zachęcić do zapisu – nawet jak się ma bombowe treści. Obecnie żeby złowić subskrybenta potrzebna jest naprawdę dobra przynęta. Najczęściej to są ebooki (w przypadku sklepów bony rabatowe) – nie wystarczają już checklisty – ludzie chcą więcej i więcej darmowej wiedzy (większe rabaty) jako bonus za zapis. Jeśli ktoś jeszcze głosi, że budowanie listy mailingowej jest darmowe to go nie słuchajcie – czas to też pieniądz – na przygotowanie wabika oraz na promocję swojego newslettera poświęcić trzeba go naprawdę sporo.

Jak często wysyłać newslettera?

Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Trzeba częstotliwość dopasować do swojej grupy odbiorców. Odradzam wysyłanie kilku maili dziennie – niektórzy potrafią i 4 maile za dzień wysłać typu “pamiętaj dzisiaj webinar”, “za godzinę webinar”, “link do webinaru”, “materiały z webinaru”.. Od rekordzistów doliczyłam się u siebie 6, bo po drodze wysłali błędne maile i w kolejnych je korygowali. No obłęd – od razu się z takich człowiek wypisuje, choć pewnie są i wyjątki, które potwierdzają regułę 🙂

Jaki wybrać system do wysyłki newslettera?

Wreszcie pytanie o system do wysyłania mailingu. To pytanie niemalże codziennie przewija się na Facebooku, stąd ten mój artykuł w tym temacie 🙂

Systemów do wysyłki newslettera jest faktycznie sporo – część jest do pewnego stopnia darmowa, część zaś od początku płatna, niektóre mają przystępne ceny, inne wydają się kosmiczne, różne są ich funkcjonalności, intuicyjność obsługi, niektóre są dostępne w języku polskim, inne zaś tylko po angielsku.

Jak więc wybrać idealny system do newslettera?

Najlepiej na własnej skórze przetestować kilka rozwiązań i wybrać to, które Wam przypadnie najbardziej do gustu. To co sprawdza się u jednego, niekoniecznie w Waszym przypadku sprawdzi się tak samo – dla Was wcale dana aplikacja może nie być intuicyjna, albo komuś brak polskiej wersji językowej nie przeszkadza, a u Was będzie to duża przeszkoda.

Lista systemów do newslettera

Mailchimp – jeden z najczęściej polecanych systemów do wysyłki mailingu. Darmowy do 2000 subskrybentów. W darmowym pakiecie nie wszystkie funkcjonalności są dostępne np. zaawansowana segmentacja jest dopiero w płatnym planie. Moim zdaniem mało intuicyjny. Brak polskiej wersji językowej.

Mailerlite – kolejny często polecany system. Chwalony za intuicyjność, polską wersję językową oraz szybki support. Darmowy do 1000 subskrybentów. Ostatnio mieli sporo wpadek – np. zaplanowane mailingi nie były dostarczane.

Freshmail – polski system do wysyłania mailingu. Obecnie tylko płatny plan jest dostępny, ale mają okres testowy, więc jak ktoś chce sprawdzić jak to u nich wygląda można z takiego skorzystać. Mnie osobiście podoba się sposób tworzenia w nim wyglądu maili – dużo atrakcyjniej wyglądają niż te z mailchimp czy mailerlite. Minusem jednak jest u nich dostarczalność – maile często lecą do spamu.

Getresponse – kolejny polski system do newsletterów. Brak darmowych pakietów, ale mają okres testowy. Sama obsługa jest dosyć intuicyjna, ale u mnie mają minus za spore obciążanie strony – niezależnie od tego czy podpinany wtyczką czy bezwtyczkowo do WordPressa bardzo spowalniał działanie serwisu.

ConvertKit – płatny system i to dosyć sporo wychodzi, choć przy dużej bazie może już wyjść opłacalniej. Jest dostępny 14 dniowy okres testowy. Wyróżnia ich możliwość dodawania tagów do poszczególnych kontaktów.

SalesManago – jeszcze jeden polski system do email marketingu. Mają 30 dniowy okres próbny. Osobiście nie korzystałam jeszcze, ale jak ktoś szuka polskich alternatyw to można przetestować.

Redlink – to także polska platforma do email marketingu. Dla 2500 subskrybentów darmowa w pakiecie basic. Kolejna ciekawa alternatywa dla szukających polskich rozwiązań.

Sendinblue – nielimitowana ilość kontaktów w darmowej opcji przy założeniu nie wysyłania więcej niż 300 maili na dzień. Brak polskiej wersji językowej.

Campaign Monitor – płatny, bez polskiej wersji językowej. Można założyć darmowe konto i zapłacić dopiero w momencie skorzystania z wysyłki.

Mailjet – darmowy przy wysyłce 200 maili dziennie (6 tys. miesięcznie). Nie ma polskiej wersji językowej. Ubogi w opcje w podstawowej wersji.

ActiveCampaign – płatny, ale można skorzystać z wersji demo. Brak polskiej wersji językowej. Przejrzysty i nowoczesny panel zarządzania.

To takie z popularniejszych aplikacji jeśli chodzi o email marketing / wysyłkę newslettera. Są również bardziej niszowe rozwiązania oraz takie oparte o wysyłkę z własnego serwera oraz przez smtp w chmurze jak np. jest to w EmailLabs, który nie jest sam w sobie systemem do newsletterów, ale można go do takich działań wykorzystać. Jak ktoś szuka nietypowych rozwiązań to zachęcam do zapoznania się z nim.

Jeżeli macie pytania co do tego jak wdrożyć newsletter na swoją stronę to zapraszam serdecznie do grupy Biznes Bliższy Kobiecie a jeżeli szukacie innych form „kontaktu” z czytelnikami to może zainteresują Was również powiadomienia push.

7 komentarzy

    • Mam sentyment do Freshmaila, aczkolwiek gdybym miała wybrać stawiałabym na mniej standardowe rozwiązanie, czyli EmailLabs

        • EmailLabs jakiś czas temu testowała i fajna alternatywa dla klasycznych systemów do wysyłki newslettera. Będę musiała się więc też pochylić nad FreshMailem i zbadać jak to u nich wygląda:)

  1. Cześć, fajny artykuł podsumowujący. Trzeba odróżnić systemy do wysyłki newsletterów od infrastruktury serwerowej Cloud SMTP, E-mail RestfulAPI bo to trochę co innego. EmailLabs integrujesz z systemem w którym tworzy się newslettery np. marketing automation czy obsługujesz zamówienia jak Magento z którego wysyłane są emaile transakcyjne (podmiana smtp to chwila); EmailLabs posiada certyfikowaną u polskich providerów infrastrukturę serwerową, dzięki czemu dostarczalność do polskich providerów jest na bardzo wysokim poziomie; ponadto kilkaset emaili na sek co wazne w przypadku wysyłek newsletterów czy panel analityczyny który dokładnie pokazuje statusy ale nie wszystkie OR czy CRT (niektóre platformy pokazują wszystkie kliki nie unikalne, warto zwrócić uwagę) ale dokładnie statusy i komunikaty zwracane od providera. Ale warto przetestować przede wszystkim nie ficzery a dostarczalność (czy emaile docierają, gdzie docierają czy do spamu czy do ofert czy do skrzynki glównej) i to przez 2, 3 tygodnie, co parę dni wysyłać faktycznie to co planujesz wysyłać klientom. Mają fajne ebooki i dodatkowe materiały dla początkujących.

    • Dlatego dopisałam EmailLabs jako alternatywne rozwiązanie, które jest godne uwagi, choć nie jest takim typowym systemem mailingowym 🙂

  2. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach kategoria aplikacji „email marketing” wymiera.

    Niemal wszystkie produkty do email marketingu tranformują się do bycia wielokanałową platformą do marketingu. I to jest ciekawe zjawisko, gdyż różnica pomiędzy poszczególnymi aplikacjami wzmacnia się. Produkty ewoluują w rózny sposób realizując ideę multokanałowości i integrując różne narzędzia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *