Push Notifications powoli można zauważać na bloga oraz w sklepach internetowych. Spotkaliście się już z takim rozwiązaniem? Oczywiście, że TAK! Niedawno dla testów wrzuciłam to u siebie na blogu – to to okienko, które pojawia się na górze ekranu (przynajmniej powinno w Chrome i na Androidzie, pod Appla nie konfigurowałam).
Jeśli klikniecie niebieski przycisk to zapiszecie się to mojej bazy odbiorców i będziecie zawsze na bieżąco z nowymi artykułami, które publikuję – po prostu dostaniecie o nich powiadomienie na swój komputer / smartfon – pojawi się ono jako takie okienko na dole ekranu. Fajne?
I tak i nie. To jest jak z newsletterami – jedni je negują, inni uwielbiają. Jednych wkurzają, inni się cieszą, bo dostają jakieś freebie, nową dawkę wiedzy, są na bieżąco z artykułami w ulubionym serwisie. W przypadku Push Notifications jest podobnie – jest to kolejny ze sposobów na szybkie powiadomienie swoich odbiorców o nowościach, które są na Twojej stronie. Nie zbieracie jednak tutaj maili – przynajmniej jeszcze takiej opcji nie odkryłam 😉
No to jeszcze szybkie zestawienie plusów i minusów
PLUSY:
-
- czas przygotowania powiadomienia jest znacznie krótszy od przygotowania newslettera – w zasadzie kilka klików w narzędziu (będzie o tym dalej) i cała reszta dzieje się automatycznie;
-
- powiadomienia nie trafią do spamu, jak co niektóre newslettery;
-
- powiadomienia dochodzą do odbiorcy w czasie rzeczywistym, czyli ja publikuję posta na blogu, a Wy od razu widzicie, że oooo coś nowego się pojawiło;
- nie trzeba podawać maila – wystarczy zgoda w oknie przeglądarki. W każdej chwili można ją też wycofać w ustawieniach swojej przeglądarki;
MINUSY:
-
- może denerwować;
-
- w moim narzędziu nie można ustawić opóźnienia w pojawianiu się (albo ślepa jestem?? – będę jeszcze badać temat)
- krótka informacja w powiadomieniu;
Jak dodać Push Notifications do strony na WordPress (i nie tylko)?
Jak sobie wpiszecie w szukajkę wtyczek to pojawi się ich całkiem sporo. Ja wybrałam tą od OneSignal, bo jest w 100% darmowa niezależnie od ilości odbiorców. W kilku innych narzędziach, które sprawdzałam była ograniczona ilość subskrybentów – jak to zwykle jest przy newsletterach. Może jednak mają inne lepsze opcje niż te OneSignal? Nie omieszkam ich przetestować jak będę mieć chwilę i zdać relacje 🙂 Albo Wy przetestujecie i dajcie znać w komentarzach, jakie rozwiązanie i co w nim fajnego 🙂
Tradycyjnie instrukcja 😉 BTW – mam przejścia na wideo poradniki? Dajcie znać w komentarzu albo na grupie Biznes Bliższy Kobiecie 😉
Po instalacji będziecie proszeni o założenie darmowego konta w OneSignal – jest do tego link jak wejdziecie w opcje wtyczki.
Dajecie Login w prawym górnym rogu i zakładacie konto – możecie przez Google, FB lub maila.
Kolejny krok to Add a new app.
Podajecie nazwę dla swojej aplikacji i dajecie CREATE
Następnie wybieracie Web Push i NEXT
Jeśli macie zwykłą stronę bez CMS, albo chcecie podłączyć bezwtyczkowo to wybieracie pierwszą opcję Typical Site. Ja mam taką u siebie,
Jeżeli macie stronę na WordPress, Bloggerze, etc. możecie wybrać opcję numer dwa.
Po wybraniu opcji WordPressa uzupełniacie dane, o które jesteście proszeni w polach poniżej wybranej integracji. Jeśli nie macie https na swojej stronie zaznaczacie My site is not fully HTTPS i dajecie SAFE
Pokaże Wam się APP ID oraz API KEY, które musicie podać w wordpressowej wtyczce w zakładce CONFIGURATION. Macie tam miejsce na Safari Web ID – to do ustawienia osobno dla Safari (dacie FINISH to pokaże się Wam na liście w OneSignal).
Uzupełniacie pola z treścią prośby o dołączenie do grona odbiorców powiadomień (przemyślcie to, a nie tak na odczepnego jak ja na screenach :P) i sprawdzacie czy działa 🙂
Informacje o zapisanych do powiadomień użytkownikach znajdziecie na stronie, na której się rejestrowaliście. Można tam też wysyłać powiadomienia PUSH ręcznie, tworzyć szablony wiadomości i na ich bazie później automatyczne powiadomienia, ale przyznam, że tej opcji jeszcze nie testowałam – jak przetestujecie podzielcie się spostrzeżeniami 🙂 Tymczasem zapraszam do poczytania innych artykułów a także na grupę Biznes bliższy kobiecie pod darmowe porady 🙂
Aaa byłabym zapomniała 🙂 Jeśli chcecie wyłączyć powiadomienia PUSH wchodzicie w ustawienia przeglądarki i szukacie opcji powiadomień. Przykładowo na Chrome jest to Ustawienia – Zaawansowane – Ustawienia treści – Powiadomienia. Szukacie na liście zasubskrybowanej strony, klikacie trzy kropeczki i wybieracie opcję USUŃ.
Właśnie widziałam to ostatnio na kilku blogach i zastanawiałam się cóż to takiego. A teraz już wszystko jasne 🙂
Pytasz, czy przejść na wideo poradniki – jeśli o mnie chodzi: nie 🙂 Jak ja nie lubię wideo. Tekst mogę sobie szybko przeskanować i już wiem co i jak, a obejrzenie wideo zajmuje dużo więcej czasu. Dlatego ich nie oglądam 🙂
Ooo to tak jak ja 😛 Nie cierpię wideo 😛 W życiu nie obejrzałam w całości żadnego wideo tutoriala :D:D Dziękuję za komentarz 🙂
Powiadomienia są fajne, ale potrafią też mocno denerwować. Wtyczka do WP działa fajnie i pozwala na wysyłanie powiadomień w momencie publikowania postu, ale też można później. Właściwie to dobry sposób na powiadamianie o nowych wpisach.
W tekście właśnie jak minus wspomniałam, że mogą denerwować, ale jak wszystkie powiadomienia. Mnie przykładowo newsletter bardziej wkurza niż taki push ?
Będę musiała do tego przysiąść w wolnej chwili, wydaje się,że to fajna opcja ?
Warto przetestować i sprawdzić czy się spisze ?
Magda ma sporo racji z tymi poradnikami wideo – ich obejrzenie pożera czas i dlatego ja też wolę czytać blogi niż oglądać, bo w ten sposób przy sobotniej porannej kawie jestem w stanie prześledzić nowości na kilku z nich.
Ja swojego bloga o WordPressie prowadziłam kilka lat tylko w formie pisanej, ale niedawno zdecydowałam się na otworzenie kanału YouTube dlatego, że jest grupa ludzi, którzy myślą odwrotnie niż Magda – nie chce im się czytać, a lekkostrawny filmik sobie chętnie obejrzą. I teraz ciekawa rzecz: subskrybentów na kanale YouTube przybywa mi szybciej niż na newsletter na blogu.
Ja do powiadomień o nowych wpisach na blogu używam wtyczki MailPoet, a sama dowiaduję się o nowych wpisach na tym blogu u Sylwii poprzez swój czytnik RSS (add-on Brief do Firefoksa).
Mnie, podobnie jak Sylwię, newsletter też zaczął wkurzać, ale sama sobie byłam winna, bo się pozapisywałam na śledzenie stron, które tego nie były tego warte. Teraz się sukcesywnie wypisuję 🙂
Dziękuję za komentarz ? ja właśnie rozważam wprowadzenie wideo. Może faktycznie jako dodatek a nie zastępstwo screen by trafić i do jednych i do drugich ?
Od jakiegoś czasu widzę to na różnych stronach i zastanawiam się, jak nazywa się ta wtyczka. Teraz już wiem! 🙂 Raczej jej nie zainstaluję u siebie, gdyż irytuje mnie ona trochę :/ Niemniej – łopatologicznie to wytłumaczyłaś, więc niejedna osoba na pewno z tego skorzysta 🙂
Staram się pisać językiem zrozumiałym, nie technicznym bełkotem 🙂
A mnie denerwują te wyskakujące okienka 😛
Właśnie o tym pisałam 🙂 Część ludzi będzie za a część przeciw 🙂 Nigdy nie ma 100% zadowolonych 🙂
Spotkałam się już z tą funkcją, ale nie myślałam o instalowaniu jej u siebie. A co do instrukcji, to taka forma jest lepsze. I tak jak dziewczyny pisały wcześniej wideo wymaga od nas więcej czasu (od Ciebie zresztą też ;)).
Dziękuję za komentarz ?
Mimo, że mnie denerwują wyskakujące okienka, to warto się nad ta wtyczka zastanowić.
Zawsze można usunąć okienko jeśli się nie spisze ?
Przydatny poradnik 🙂
Cieszę się?
Zostaje przy newsletter. Ale dziękuję za wytłumaczenie, bo temat już wcześniej zainteresował ?
Nie ma co dziękować ? Co do newslettera to u Ciebie faktycznie świetnie się sprawdza ?
Aby wyłączyć powiadomienia na które się zapisaliśmy, wystarczy jeszcze raz kliknąć w dzwoneczek 🙂
A jeżeli go nie ma, to w Chrome klikamy w kłódkę koło paska adresu i tam można szybko zarządzać powiadomieniami z danej strony.
Dokładnie 🙂
Osobiście preferuję newsletter (wysyłam, ale sama też czytam wszystkie, na które w pełni świadomie się zapisałam), ale chyba przetestuję tę wtyczkę u siebie na blogu, jak już zrobię na nim trochę porządku 🙂 Dzięki za podzielenie się!
PS Podpisuję się pod tym, co napisała reszta wcześniej – screeny i wyjaśnienie krok po kroku jest jak najbardziej ok. Lubię nawet oglądać video tutoriale, ale rzeczywiście przy wpisach chyba łatwiej się zorientować, w którym miejscu się jest i gdzie pojawia się ewentualna trudność 🙂
Także myślę nad czymś takim, mam wrażenie że ludzie powoli rezygnują z tego co przychodzi na maila i może lepiej teraz dać powiadomienia na przeglądarkę. Dzięki za napisanie tekstu. Wypróbuje to.
Daj znać czy u Ciebie się sprawdziły te powiadomienia push 🙂