Przekierowanie 404 na stronę główną

Masz stronę na WordPressie i czasem zdarza Ci się usunąć podstronę, zmienić adres URL albo coś „posprzątać” w strukturze witryny? Jeśli tak – to świetnie, bo oznacza to, że dbasz o porządek. Ale… wiesz, co się dzieje z tymi starymi linkami?

Trafiają na stronę błędu 404.

I teraz wyobraź sobie taką sytuację: ktoś kliknął w Twój link z Instagrama, z newslettera albo z Google i… zamiast oferty, artykułu czy strony kontaktu widzi tylko suchy komunikat: „404 – Strona nie została znaleziona”. Co robi użytkownik? Najczęściej – zamyka kartę i znika. Co robi Google? Obniża zaufanie do Twojej strony.

A tego przecież nie chcemy.

Dlatego dziś pokażę Ci jeden z najprostszych i najczęściej stosowanych kodzików, który pozwoli Ci automatycznie przekierować każdą stronę błędu 404 na stronę główną.

Kodzik do przekierowania 404 na stronę główną

Wystarczy wkleić ten fragment do pliku functions.php Twojego motywu potomnego (albo użyć wtyczki typu Code Snippets):

add_action( 'template_redirect', function() {
    if ( is_404() ) {
        wp_safe_redirect( home_url() );
        exit();
    }
} );

I to wszystko. Tak naprawdę ten kod robi tylko trzy rzeczy:

  1. Sprawdza, czy wyświetlana jest strona błędu 404 (is_404()).
  2. Jeśli tak – automatycznie przekierowuje użytkownika na stronę główną (wp_safe_redirect(home_url())).
  3. Zatrzymuje dalsze wykonywanie skryptu (exit();), żeby wszystko poszło gładko.

Dlaczego warto to zrobić?

  • Lepsze doświadczenie użytkownika (UX) – zamiast pustej strony z błędem, odwiedzający od razu trafia tam, gdzie znajdzie coś wartościowego.
  • SEO nie cierpi – Google nie przepada za dużą liczbą błędów 404. Automatyczne przekierowanie pomaga utrzymać „zdrowie” Twojej strony.
  • Nie tracisz ruchu – jeśli jakiś link do Twojej starej strony wciąż krąży po internecie, użytkownicy i tak trafią do Ciebie.
  • Mniej maili typu „link nie działa” – serio, oszczędzasz sobie frustracji.

Ale uwaga – nie zawsze to złoty środek

Ten kodzik jest świetnym i szybkim rozwiązaniem dla małych stron, blogów czy stron wizytówek, gdzie 404 to najczęściej przypadkowe, pojedyncze przypadki.

Jeśli jednak prowadzisz duży sklep internetowy, platformę kursową albo serwis z setkami stron, warto rozważyć bardziej zaawansowane podejście:

  • przekierowania 301 na konkretne, podobne treści,
  • analizę błędów 404 w Google Search Console,
  • mapę przekierowań dopasowaną do struktury Twojej strony.

To pozwoli Ci lepiej zadbać o SEO i nie „marnować” ruchu na stronie głównej.

Czasem nie potrzeba ciężkich wtyczek ani godzin kombinowania. Wystarczy kilka linijek kodu, by rozwiązać problem, który może realnie szkodzić Twojej stronie.

Więc jeśli Twoja witryna wypluwa 404-ki – wrzuć ten kodzik i śpij spokojnie.

Dołącz do Przystani Specek – miejsca, gdzie kobiety uczą się budować własne strony, sklepy, platformy kursowe i marki online - bez stresu, w zgodzie z sobą, ze wsparciem mentorki i cudownej społeczności innych Specek.👉 Kliknij i wejdź na pokład

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *