Jak zdefiniować adres URL strony głównej i witryny w pliku wp-config.php

Plik wp-config.php to takie serce Twojego WordPressa. Tam siedzą kluczowe informacje, jak dane do bazy danych i inne ważne ustawienia. Dlatego zasada numer jeden brzmi: NIE GRZEB TAM, JEŚLI NIE WIESZ, CO ROBISZ! A zasada numer dwa: ZAWSZE RÓB KOPIĘ ZAPASOWĄ TEGO PLIKU PRZED JAKĄKOLWIEK ZMIANĄ! Serio, mówię to dla Twojego dobra. Jedna literówka w tym pliku i Twoja strona może przestać działać kompletnie, pokazując tylko biały ekran śmierci albo jakiś inny „krzak”. Uważaj!

No dobra, skoro już Cię wystarczająco nastraszyłam 😉, to przejdźmy do sedna. Czasem zdarza się sytuacja, że musisz na sztywno powiedzieć WordPressowi, pod jakim adresem URL ma działać Twoja strona. I tu właśnie wkraczają dwie magiczne stałe (takie specjalne zmienne), które możesz zdefiniować w wp-config.php: WP_HOME i WP_SITEURL.

Co to do cholery jest WP_HOME i WP_SITEURL? (I czym się różnią?)

W normalnych warunkach te dwa adresy ustawiasz sobie w panelu WordPressa, wchodząc w Ustawienia -> Ogólne. Są tam dwa pola:

  1. Adres WordPressa (URL) – to odpowiada stałej WP_SITEURL. Mówi WordPressowi, gdzie znajdują się jego pliki systemowe (katalog z wp-admin, wp-content, wp-includes). To taki adres „biura” WordPressa.
  2. Adres witryny (URL) – to odpowiada stałej WP_HOME. To jest ten adres, który Twoi użytkownicy wpisują w przeglądarce, żeby wejść na Twoją stronę. To adres „domowy”, frontowy Twojej witryny.

Najczęściej te dwa adresy są IDENTYCZNE, np. https://twojadomena.pl. Ale zdarzają się sytuacje, że WordPress jest zainstalowany w podkatalogu (np. https://twojadomena.pl/wordpress), a strona główna ma być widoczna pod adresem https://twojadomena.pl. Wtedy WP_SITEURL będzie wskazywał na podkatalog, a WP_HOME na domenę główną. Kumasz różnicę? Adres plików vs. adres, pod którym widać stronę.

Po co w ogóle ruszać wp-config.php, skoro można to ustawić w panelu?

No właśnie – czasem NIE MOŻNA wejść do panelu! 😉 I wtedy zdefiniowanie tych stałych w wp-config.php lub w bazie danych (gdzie jeszcze bardziej boicie się zaglądać) to jedyny ratunek. Kiedy to się przydaje najbardziej?

  • Po migracji strony: Przeniosłaś stronę na inny serwer albo zmieniłaś domenę i nagle strona się rozjechała, nie działają linki albo nie możesz się zalogować do admina? Często problemem są stare adresy zapisane w bazie danych. Zdefiniowanie WP_HOME i WP_SITEURL w wp-config.php na sztywno z nowymi, poprawnymi adresami może postawić stronę na nogi i pozwolić Ci wejść do panelu, żeby dokończyć zmiany (np. narzędziem typu Better Search Replace).
  • Po włączeniu SSL (HTTPS): Zainstalowałaś certyfikat SSL, ale strona nadal ładuje się po http:// albo masz problemy z tzw. „mixed content” (mieszaną treścią)? Upewnienie się, że WP_HOME i WP_SITEURL mają https:// na początku, może rozwiązać problem (chociaż często trzeba zrobić więcej).
  • Gdy nie możesz wejść do panelu admina: Z jakiegoś powodu straciłaś dostęp do /wp-admin/, a wiesz, że problemem jest zły adres URL w ustawieniach? Edycja wp-config.php przez FTP to często jedyna droga.
  • Żeby „zabetonować” ustawienia: Jeśli chcesz mieć 100% pewności, że nikt (nawet Ty przez przypadek!) nie zmieni tych adresów w panelu admina, możesz je zdefiniować w wp-config.php. Wtedy pola w Ustawienia -> Ogólne staną się szare i nieedytowalne. Czasem przydatne przy bardziej złożonych instalacjach lub gdy nad stroną pracuje kilka osób.
  • Gdy wordPress jest w podkatalogu: Jak wspomniałam, jeśli pliki WP masz w katalogu /wordpress, a strona ma działać pod główną domeną, to zdefiniowanie WP_HOME i WP_SITEURL jest sposonem, żeby to poprawnie skonfigurować.
  • Mały bonus (podobno): Niektórzy twierdzą, że zdefiniowanie tego w wp-config.php minimalnie przyspiesza stronę, bo WordPress nie musi za każdym razem pytać bazy danych o te adresy. Ja tam wielkiej różnicy nie widzę, ale jak ktoś lubi mikrooptymalizacje, to proszę bardzo 😉. Główne powody są jednak te „ratunkowe” i konfiguracyjne.

Jak to zrobić krok po kroku? (Instrukcja dla odważnych!)

  1. ZRÓB KOPIĘ ZAPASOWĄ PLIKU wp-config.php!!! (Mówiłam już? Tak? To powiem jeszcze raz! Ściągnij go sobie na komputer przez FTP, zanim zaczniesz grzebać!).
  2. Połącz się ze swoim serwerem przez FTP (np. programem FileZilla) albo użyj menedżera plików w panelu hostingu.
  3. Znajdź plik wp-config.php. Zwykle znajduje się on w głównym katalogu Twojej instalacji WordPressa.
  4. Otwórz plik wp-config.php do edycji w edytorze tekstu (najlepiej takim, który nie dodaje dziwnych formatowań, np. Notepad++ na Windows, Sublime Text, VS Code). Nie używaj Worda ani Notatnika systemowego!
  5. Znajdź linię, która wygląda mniej więcej tak: /* That's all, stop editing! Happy publishing. */ (Albo po polsku: /* To wszystko, zakończ edycję w tym miejscu! Miłego blogowania! */)
  6. TUŻ NAD tą linią dodaj dwa nowe wiersze:
    define( 'WP_HOME', 'https://twojadomena.pl' );
    define( 'WP_SITEURL', 'https://twojadomena.pl' );
  7. WAŻNE: Zamiast https://twojadomena.pl wpisz DOKŁADNY I POPRAWNY adres Twojej strony. Pamiętaj o:
    • http:// lub https:// – użyj https:// jeśli masz zainstalowany certyfikat SSL (a powinnaś go mieć!).
    • Bez ukośnika / na końcu! – W 99% przypadków nie dodaje się ukośnika na końcu tych adresów.
    • Bez literówek! Sprawdź dwa razy!
    • Jeśli WP masz w podkatalogu (np. wordpress), to WP_SITEURL powinien zawierać ten podkatalog, np. define( 'WP_SITEURL', 'https://twojadomena.pl/wordpress' );, a WP_HOME powinien być bez niego: define( 'WP_HOME', 'https://twojadomena.pl' );.
  8. Zapisz zmiany w pliku wp-config.php i wgraj go z powrotem na serwer przez FTP, nadpisując stary plik (ale masz backup, prawda? 😉).

Co się stanie potem?

Jeśli wszystko zrobiłaś dobrze, Twoja strona powinna zacząć działać pod wskazanymi adresami. Wejdź teraz do panelu admina (Ustawienia -> Ogólne). Zobaczysz, że pola „Adres WordPressa (URL)” i „Adres witryny (URL)” są szare i nie da się ich edytować. To normalne! Oznacza to, że WordPress odczytuje teraz te wartości z pliku wp-config.php, a nie z bazy danych.

Na co uważać? (Pułapki!)

  • LITERÓWKI! Jeszcze raz – jedna literówka w adresie URL w wp-config.php i strona może się kompletnie wysypać. Sprawdzaj uważnie!
  • HTTP vs HTTPS: Upewnij się, że używasz poprawnego protokołu. Jak masz SSL, to musi być https://.
  • Ukośnik na końcu: Standardowo go nie ma. Dodanie go może czasem (rzadko, ale jednak) powodować problemy z niektórymi linkami lub wtyczkami.
  • Pamiętaj o zmianie: Jeśli kiedyś zmienisz domenę albo przeniesiesz pliki WP do innego katalogu, MUSISZ pamiętać, żeby zaktualizować te definicje w wp-config.php (albo je usunąć i ustawić adresy przez panel/bazę danych, jeśli już będziesz miała dostęp).

Kiedy NIE warto tego ruszać?

Szczerze? Jeśli Twoja strona działa poprawnie, masz dostęp do panelu admina, nie planujesz żadnych dziwnych konfiguracji z plikami w podkatalogach i nie masz problemów po migracji – to nie ma sensu grzebać w wp-config.php tylko po to, żeby zdefiniować te stałe. Ustawienia w panelu admina są dla większości użytkowników wystarczające i bezpieczniejsze do modyfikacji. Nie naprawiaj czegoś, co nie jest zepsute!

Podsumowując:

Definiowanie WP_HOME i WP_SITEURL w pliku wp-config.php to potężny trick, który może być wybawieniem w trudnych sytuacjach (awarie, migracje, problemy z SSL). Pozwala też „zabetonować” adresy strony. Ale jak każda zaawansowana opcja, wymaga ostrożności i zrozumienia, co się robi. Pamiętaj o backupach i dokładnym sprawdzeniu adresów URL.

Więc używaj tej wiedzy z głową, Specko! Czasem lepiej zostawić wp-config.php w spokoju, ale dobrze wiedzieć, że taka opcja istnieje, gdyby zaszła potrzeba interwencji kryzysowej. 😉 Powodzenia!

Dołącz do Przystani Specek – miejsca, gdzie kobiety uczą się budować własne strony, sklepy, platformy kursowe i marki online - bez stresu, w zgodzie z sobą, ze wsparciem mentorki i cudownej społeczności innych Specek.👉 Kliknij i wejdź na pokład

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *