Książka Michała Szafrańskiego często przewijała mi się na facebookowych grupach i w końcu wpadła mi w ręce w Empiku – dodatkowo w promocji, więc grzechem byłoby jej nie kupić. Podeszłam do niej jednak dosyć sceptycznie – na zasadzie – kolejny, który obiecuje miliony na prowadzeniu bloga. Moje negatywne nastawienie jednak szybko minęło i przyznać muszę szczerze, że jest to naprawdę dobra pozycja książkowa, z którą powinna się zapoznać każda osoba chcąca zarabiać na dzieleniu się swoją wiedzą.
Opinia na temat książki „Zaufanie, czyli waluta przyszłości” Michała Szafrańskiego
Patrząc na tytuł książki wydawać by się mogło, że jest to poradnik dla blogerów, dzięki któremu uda im się zarobić pierwszy milion – ba! – nawet kilka milionów! Jednak, jak już wyżej wspomniałam, warto by z książką zapoznał się każdy, kto chce zarabiać w sieci – w szczególności na swojej eksperckości.
„Zaufanie, czyli waluta przyszłości” to z jednej strony książka biograficzna, bo przedstawia drogę Michała do sukcesu, drogę, która nie była usłana różami, a wręcz przeciwnie – pełna przeszkód, z drugiej zaś strony – to pewnego rodzaju przewodnik po sposobach na zarabianie na blogu i przede wszystkim – swojej wiedzy. Autor opisuje co zrobić, aby zwiększyć zainteresowanie blogiem oraz jak zacząć współpracować z innymi markami, pokazuje jak budować zaufanie i swoją markę osobistą, nie zamieszcza jednak w książce gotowej instrukcji jak lekko i przyjemnie zarobić 7 milionów – wręcz przeciwnie – pokazuje jak wiele wyrzeczeń i energii to wszystko kosztuje. Niemniej jak poważnie podejdziesz do lektury to wyciągniesz z niej mnóstwo wskazówek i inspiracji, które będziesz mógł/mogła dostosować do swojego biznesu.
Czy polecam? Jak najbardziej!